czwartek, 8 stycznia 2015

Łopień - "Tam gdzie nie ma już dróg..." w poszukiwaniu jaskiń :)

Dzisiaj jeszcze zaległy wpis :). 1 stycznia razem z M. wybraliśmy się na spacer w okolicach Łopienia ( 961m ). Idąc pomyślałam sobie, że ciekawie by było znaleźć jakąś nową jaskinię. Dla nie wtajemniczonych napiszę, że Łopień wśród gór Beskidu Wyspowego posiada największą ilość jaskiń i schronów, głównie pochodzenia osuwiskowego. Kiedyś już miałam okazję być w Jaskini Zbójeckiej z labiryntem ciasnych korytarzy o długości około 433m - największa jaskinia w Beskidzie Wyspowym jak i największe schronienie dla nietoperzy podkowca małego. Jest to prawnie chroniony pomnik przyrody.

Idąc zboczami lasu od czasu do czasu natrafialiśmy na dość spore skały...jednak jaskini nie udało nam się żadnej odkryć. Za to trafiliśmy na jakiś szlak gdzie co ileś metrów były kapliczki Drogi Krzyżowej. Legenda głosi, że niewidomy mężczyzna obmył sobie oczy wodą, która wypływała ze źródełka i stał się cud - odzyskał wzrok.

Czasem zejście z wyznaczonego szlaku może nas zaprowadzić w ciekawe miejsca :)


I na koniec coś do posłuchania... :)

"Tam gdzie nie ma już dróg
  szlak przetrę swój. Do celu.
  Tam gdzie nie ma już dróg
  stanie mój drogowskaz.
  Możesz spotkać mnie tam
  gdzie serce gra na duszy.
  Gdy cię zmyli trop
  i zgubisz krok
  wtedy serca cichych nut posłuchaj."









To coś wygląda jak potencjalna jaskinia :D  


2 komentarze: