W końcu nadeszła chwila startu - mało brakło,a bym ją przegapiła. Jeżeli chodzi o organizację to sporo bym tutaj poprawiła, ale to nie moja działka. Moim celem była świetna zabawa, a przy okazji sprawdzenie się po zimie. W mojej kategorii kobiety senior ( Senior? Ej, no aż taki senior to ze mnie nie jest...;/) startowałam ja i jedna dziewczyna. W kategorii młodziczek już trochę więcej. Wszystkie wystartowałyśmy o godzinie 13. Do pokonania miałam tylko 2 okrążenia. Na początku spory zjazd, a później długi odcinek z podjazdem. Jechałam sobie spokojnie i tylko czekałam, aż inne zawodniczki się zmęczą i wtedy rozpoczęłam swój atak zostawiając je gdzieś daleko w tyle. W tym feralnym miejscu gdzie wcześniej się wywaliłam dla ostrożności trochę zwalniałam. W końcu to miała być tylko zabawa więc szkoda by było, żeby się coś poważniejszego stało. Bo jak tu żyć bez roweru? :) To były moje najkrótsze zawody. Po niecałych 14 minutach byłam już na mecie - jako pierwsza :D. Rower z powrotem spakowany do auta. Hmm coś pasuje zjeść. Ku mojej radości były pyszne kiełbaski z grilla. Około godziny 15:00 kiedy wszyscy zawodnicy dojechali do mety odbyła się dekoracja zawodników. Jeżeli chodzi o nagrody to tutaj należą się duże brawa dla organizatorów i sponsorów. Otrzymałam piękny puchar i medal, a do tego jeszcze nagroda rzeczowa. :) Po pamiątkowych zdjęciach pożegnałam się z ekipą Gold Bike, którą w tym dniu reprezentowałam i razem z R. udaliśmy się w drogę. GPS nas nieźle chciał wyprowadzić w las, ale się nie daliśmy. Po drodze jeszcze zahaczyliśmy do M. żeby się pochwalić pucharem, a później w ekspresowym tempie pół godziny zbierałam się na nocną zmianę do pracy. Na szczęście z wszystkim udało się zdążyć na czas. :)
Po drodze takie cuda :D |
Pałac w Brzyskach. |
Pomnik upamiętniający 222 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. |
Wiosna :) |
Kruszynka :) http://4ever.cz/ |
Przy ruinach pałacu. |
Takie moje małe MTB :D |
Moment startu :) |
Na trasie :) |
:) |
A to już na mecie :) |
Gold Bike :) |
Bo jedna kiełbaska to za mało :D Ale żeby nie było to nie tylko ja jadłam :) |
Mój faworyt :) 4 letni Stasiu, który w dniu zawodów nauczył się jeździć pod górkę. |
Ekipa Gold Bike :) |
Dekoracja zawodników :) |
Kamila i jej radość :) |
Nie wiem gdzie byśmy zajechali tą drogą :) |
Kolejne starty już w planach :).
Strona Pucharu Smoka: http://www.pucharsmoka.pl/
Filmik z zawodów - w 4 minucie się pojawiam :) http://youtu.be/3GgTD8VCORE
Pozdrawiam Kamila :)
Super wpis! Genialna robota Kamila, oby tak dalej, samych sukcesów w dalszych zawodach! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńgdzie moje ulubione zdjęcie ????
OdpowiedzUsuńW archiwum prywatnym :D
Usuńdziewczyno masz hart ducha, podziwiam !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń:) Cały czas mam nadzieję, że spotkam cię gdzieś na trasie, i że się do mnie uśmiechniesz, ;), bo twój uśmiech jest dużo lepszy niż "Energy drink" ;) pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) :) pozdrawiam i przesyłam uśmiech :)
Usuń"Po drodze takie cuda :D" -tutaj pisałaś o sobie? :)
OdpowiedzUsuńPisząc o takich cudach miałam na myśli graffiti :D :)
Usuń