środa, 3 września 2014

Sopot :)

W sobotę wczesnym rankiem pobudka. Pomimo nowego miejsca przespałam całą noc. Pożegnałyśmy się z naszymi Znajomymi i udałyśmy się w poszukiwaniu stacji z której odjeżdża pociąg relacji: Gdynia - Sopot. Plan mamy taki: zwiedzić jak najwięcej. Z racji, że z rana około godziny 8 wiele rzeczy jest jeszcze pozamykanych udajemy się na plażę. Tam dopada nas sen. Około godziny 10 A. idzie zwiedzać dalej m.in. molo w Sopocie, latarnię morską, wystawę starych motocykli itd. oraz pojeździć na rowerze z wypożyczalni. Ja udaję się do hotelu Grand Hotel na sesję zdjęciową w ramach akcji "Dziewczyny na rowery".:) Nie byłam pewna co to będzie, ale było naprawdę super. Poznałam kilka dziewczyn, które na punkcie rowerów również są tak samo zakręcone jak ja :). Atmosfera naprawdę była super. Efekty sesji w najbliższym czasie :) .Po południu nie miałam już czasu na zwiedzanie bo musiałyśmy z A. niestety już wyjeżdżać. Przed wyjazdem nad morze kupiłyśmy bilety na pociąg z Sopotu do Katowic. Jak się okazało bez potrzeby. Później udało nam się znaleźć przejazd Sopot - Kraków przez blablacar.pl. Dla nas lepiej bo szybciej, wygodniej i przede wszystkim prosto do Krakowa. W domu byłam około godziny 3 w nocy. Kilka godzin snu, a dokładniej może 4 i trzeba było wstawać. Zawody w Tarnowie - tego nie mogłam opuścić pomimo, że musiałam przejechać całą Polskę :).


Krzywy domek.

Molo w Sopocie :)
Grand Hotel w Sopocie. :)
Odpoczynek :)
Widok z latarni morskiej.

Pokaz zabytkowych motocykli :)

Składany rower :D Można zabrać do torebki :p


W oczekiwaniu na kierowcę z blablacar.pl :D
Pozdrawiam Kamila :)

9 komentarzy:

  1. Tyle atrakcji. Zazdroszczę, ja tez bym tak chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężka droga była przed Tobą żeby dojechać na samo miejsce, później powrót i od razu na zawody. Dziewczyno skąd Ty bierzesz tyle wigoru?
    Ładne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla chcącego nic trudnego :D Przede wszystkim dobra organizacja czasu :) A i tak sprzątanie pokoju odkładam na kiedyś tam :p

      Usuń
  3. "Najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny. I to jest prawda, to jest fakt: dziewczęcy urok, wdzięk i takt" Kamila to ma, od tak! :D
    Czekam z niecierpliwością na efekty tej sesji :P
    W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w najbliższym czasie pojawią się na blogu :)

      Usuń
  4. jest przygoda :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń