poniedziałek, 1 września 2014

Gdynia :) - Rower = Kilometry Zadowolenia :)

Nie sądziłam,  że w tym roku znajdę się nad Morzem Bałtyckim. Życie bywa zaskakujące :). Zbędne ubrania wylądowały w plecaku. Idąc brzegiem morza łapałyśmy promienie słońca. Chyba mnie trochę opaliło :D. Oczywiście nie byłybyśmy z A. sobą gdybyśmy po drodze nie dorwały jakiegoś roweru - chociażby do zdjęcia :). Zmęczenie po podróży powoli dawało się we znaki. Zrobiłyśmy wtedy około 20 kilometrów pieszo. Minęłyśmy po drodze molo w Sopocie. Będąc już w Gdyni zeszłyśmy z plaży w pobliżu domku Żeromskiego żeby złapać jakiś autobus do centrum miasta. Z racji, że czasem jesteśmy niecierpliwe to wyciągamy kciuki w górę i próbujemy złapać stopa. Chyba to nie jest tutaj popularne bo w ostateczności dotarłyśmy komunikacją miejską. W Gdyni spotkaliśmy się z naszymi Znajomymi, którzy nas ugościli za co dziękujemy :). Rok wcześniej byłam w tym samym miejscu więc nie zwiedzałyśmy już dużo. Udało nam się znaleźć super wypożyczalnie rowerową - niestety była już późna pora. Po dniu pełnym wrażeń zasypiamy w mgnieniu oka. Wczesnym rankiem pobudka i udajemy się w dalszą drogę :)

:) Rower znajdę wszędzie :D






Rower =  kilometry zadowolenia :)
W sklepie rowerowym <3
Chętnie bym na takim pojeździła :)
Fontanna w Gdyni.
Skwer Kościuszki.
Pozdrawiam Kamila :)

4 komentarze:

  1. poczuć piasek pod stopami to jest to :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie przypuszczałam, że w tym roku będę mieć taką okazję :)

      Usuń
  2. Można? Można! Patrzcie panny przed monitorami, jak można w ciekawy sposób spędzić wakacje czy urlop. Kamila moim wzorem!

    P.S.: Fajnie wyglądasz z tym plecakiem :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe dziękuję bardzo :D Pozdrawiam :)

    p.s. Zatrudnię kogoś do noszenia plecaka :p

    OdpowiedzUsuń