Zawsze marzyłam o tym żeby mieć choinkę w pokoju. Najlepiej taką żeby się nie sypały igły, a mimo to była naturalna...no i sobie taką zrobiłam :D Dodam, że praktycznie takie same widziałam w galerii handlowej...cena powalała 160zł. Cenią się nieźle..., ale jak to mówią za sztukę się płaci :). Jednak Wy takich kosztów nie musicie ponosić bowiem dzisiaj będzie przepis na świąteczną choinkę.
Co nam będzie potrzebne?
- Szyszki
- Susz zapachowy
- Styropianowy stożek
- Sztuczny śnieg
- Klej na gorąco
- Podstawka
Jak zacząć?
Do styropianowego stożka przyklejamy szyszki. Ważne żeby były całkowicie suche. Zaczynamy od samego dołu z największymi i stopniowo warstwami coraz mniejsze. Tak jak to widać na drugim zdjęciu. Z racji, że szyszki nie są idealnie równe to zostają czasem miejsca gdzie jest widoczny styropian. Nie wygląda to zbyt estetycznie dlatego w większe dziury przyklejałam szyszki z modrzewia, a mniejsze zaklejałam suszem zapachowym, który można kupić w kwiaciarniach czy nawet drogeriach. Na sam czubek dajemy najmniejszą szyszkę. W pierwszej wersji przykleiłam jedną ogromną ( Zapewniam Was, że wyglądało to średnio i zmieniałam :D). Na koniec użyłam sztuczny śnieg. Jako podstawkę można wykorzystać np. doniczkę.
Szyszkami z modrzewia można też obkleić styropianowe bombki, które bardzo fajnie prezentują się powieszone w oknie :)
Na żywo wyglądają o wiele piękniej :)
Jeżeli szukacie inspiracji na inne choinki to kliknijcie tutaj:
Choinka na kiju: http://camilla14a.blogspot.com/2013/11/choinka-diy.html
Choinka z piórek: http://camilla14a.blogspot.com/2013/12/praktyka.html
Pozdrawiam Kamila :)
Szkoda że ren wpis tuz przed świętami bo już nie zdążę nazbierać szyszek na taką choinkę . A pomysł genialny .
OdpowiedzUsuńTrochę mi zeszło z tym wpisem. A co do zbierania szyszek to najlepiej zacząć już w wakacje ponieważ później jak wyschną to fajnie będę rozwinięte :)
UsuńŚwietnie to wygląda. Genialny pomysł!
OdpowiedzUsuń