Pamiętam kilka lat temu jak miałam jechać na wyciąg narciarski uczyć się jeździć to cały dzień bolał mnie brzuch ze stresu i wymyślałam różne powody żeby się tam nie znaleźć. Wbrew moim obawom szybko załapałam o co w tym chodzi. (czytaj: zjadę i się nie wywalę) :D. Później była kilkuletnia przerwa od nart jednak gdzieś w głębi to we mnie siedziało :).
Co to są właściwie skitury?
Jest to sposób na uprawianie narciarstwa z dala od wyciągów narciarskich, zatłoczonych tras i udeptanych stoków
Pierwszy raz o czymś takim usłyszałam od Koleżanki A. i z pobłażaniem słuchałam opowieści jak to pierwsze trzeba wyjść pod górkę żeby zjechać. Zastanawiałam się czy nie prościej kupić sobie karnet? :D
Padło i na mnie...napaliłam się na skitury jak piec hutniczy :D.
I tutaj będzie trochę porad dla początkujących ski turowców od świeżo upieczonej ski dziewczyny :).
Sprzęt - co nam będzie potrzebne?
1.Buty
Na początku wszystko chciałam załatwić tak żeby moja kieszeń na tym nie ucierpiała. Znalazłam buty w swoim rozmiarze na allegro. Okazało się, że to jakaś godzina jazdy ode mnie więc się tam udałam. Przymierzyłam, a jako że nigdy nie miałam styczności z takimi butami to wydawało mi się, że jakoś to będzie. W domu jak zaczęłam w nich chodzić to okazało się, że podkurczam palca...;/. Ich cena nie była zbyt wygórowana...no ale, trzeba było znaleźć następne. Kupione w sklepie, przymierzone kilka modeli dla porównania. I w końcu znalazłam idealne dla siebie - model SCARPA F3.
Jak dobrać but skiturowy?
Wkładka ma być idealnie równa z Twoją nogą. Nie może być nawet pół centymetra różnicy. Jak się wyjmie z plastikowego buta cały ten materiałowy but to wkładając nogę do plastiku mają być 2 cm luzu. Każdy ma inaczej zbudowaną nogę dlatego warto przymierzyć kilka modeli i zobaczyć w jakim najlepiej będziemy się czuć. Ma być uczucie, że jest dopasowany z każdej strony, ale też nie może gnieść.Żeby zwiększyć komfort chodzenia można, a raczej należy poddać buty zabiegowi termoformowania.
Jak wygląda zabieg termoformowania?
W serwisie liner (czyli ten but materiałowy) wkładany jest do specjalnego pieca na około 20 min. Na palce zakładamy nakładkę z gąbki, następnie cienka skarpeta. Liner wkładamy do buta plastikowego i stoimy nieruchomo przez kolejne 20 min. Na początku strasznie gniecie...później się przyzwyczajasz. Jak ściągniesz te nakładki i założysz jeszcze raz to jesteś w szoku bo wszystko jest idealnie. Takiego zabiegu dokonałam w Mszanie Dolnej w serwisie http://www.oszosport.pl/. Dziękuje i polecam Wam :)
Buty nie obtarły mnie ani trochę :). Zdecydowanie wygodniejsze niż szpilki :p
2. Wiązania
Jak zobaczyłam te wszystkie pstryczki to pomyślałam jak to ogarnąć. Przecież w narciarskich wpinam i jadę. Tutaj na podchodzenie i na zjazd ustawia się inaczej, ale o tym rozpisywać się nie będę bo w zależności od modelu to pewnie jest inny system. Wiązania jak już kupi się raz to później zmieniając narty na lepszy model wystarczy je przełożyć. Moje to DYNAFIT Speed Turn.
Momentami miałam małe problemy żeby się wpiąć, ale to naprawdę kwestia wprawy. :)
3. Narty
Podobno każdy szanujący się ski turowiec ma kilka par. Na twardy śnieg, na puszek i na coś tam jeszcze...:D Ja do takich nie należę i moje piękne narty VOLKL Snowwolf w zupełności mi wystarczą. Chociaż apetyt rośnie w miarę jedzenia :)
4. Kijki
Kijki jak kijki :) W tym momencie miałam trekkingowe i nie odczułam jakiś specjalnych niedogodności z tym związanych.
5. Foki
Do tej pory foka była dla mnie ssakiem morskim. Teraz fokę za pomocą specjalnych uchwytów przyczepiam do nart. Cała powierzchnia jest na kleju. Idąc pod górę materiał, z którego jest wykonana stawia opór. Przygotowując się do zjazdu foki zostają przyklejone na folie i złożone na pół. Żeby nie zamarzły i dobrze się kleiły to należy jest je włożyć pomiędzy kurtkę i bluzę. Jak cieplej to mogą wylądować w plecaku.
6. Kask
Tutaj nie ma nad czym dyskutować :) Obowiązkowo i już :)
Wszystkie ww wskazówki to moje obserwacje z kompletowania swojego sprzętu. Mam nadzieje, że chociaż troszeczkę będą pomocne :)
Wrażenia z mojej pierwszej wyprawy na skitury :)
Wysiadam z samochodu i co? I zimno. Mam nadzieję, że szybko się rozgrzeję. Zakładam buty ski turowe i z parkingu udajemy się na stok bo: a) tylko tutaj jest śnieg b) jestem w tym zielona i muszę się nauczyć c) obie odpowiedzi są poprawne :). Foki zakładam na narty jak bym robiła to od zawsze. M. się pyta czy ćwiczyłam w domu...no ale najwidoczniej wystarczyło raz pokazać i zapamiętałam :D. Informacje na temat wpinania, wypinania, jak chodzić itd. zostały przekazane przez mojego Instruktora i ruszamy. Myślałam, że po wyciągu wyjdziemy jakiś mały odcinek i zjedziemy. Wyszliśmy jednak na sam szczyt i jazda. Po pierwszym zjeździe moje nogi miałam wrażenie, że rozerwą buty. Spięte mięśnie ze stresu, ale na później już było super. Nad techniką zjazdu muszę sporo popracować. Nie mniej jednak jestem mega zadowolona i nie mogę się doczekać kiedy spadnie śnieg i ruszymy w teren :D Tam to już pewnie tam łatwo nie będzie, ale za to będzie ciekawiej :). Do domu z Białki Tatrzańskiej wróciliśmy o północy. Mgła gęsta jak mleko towarzyszyła nam prawie na całej trasie.
P.S. O tym jak się ubrać na narty żeby było idealnie w kolejnym wpisie :)
Pierwsze podejście pod górę :) |
I kolejne... :) Nie przypuszczałam, że wychodzenie może być przyjemne :) |
Na szczycie. Ściągam foki na czas zjazdu. |
M. jako Instruktor :) Jak się uczyć to od najlepszych :p |
Nic tak nie łączy jak wspólne pasje :) |
I nic tak nie poprawia humoru kobiecie jak nowe buty :D |
O a tak się buty odginają żeby można było wychodzić :) |
Pozdrawiam
Kamila :)
ponieważ jesteś najlepsza : https://www.youtube.com/watch?v=GC5E8ie2pdM pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńMiło mi :p Dziękuje :)
Usuń