czwartek, 31 października 2013

Patrząc przez szprychy, świat wydaje się lepszy... :)

Dzisiejszą trasę miałam już zaplanowaną od kilku dni. Jednak w międzyczasie zawsze pojawiało się coś innego niezaplanowanego. Obolała jeszcze po ostatniej wyciecze na Mogielicę stwierdziłam, że jadąc rozruszam mięśnie. I wiecie co? Od razu jakoś lepiej się czuje :). Pod górkę jechało się super. Miałam zamiar jechać bez zatrzymywania, jak najszybciej tylko mogę, ale nie dało się - widoki mnie zatrzymywały :). Na górnej stacji wyciągu narciarskiego byłam w niecałą godzinę. Zrobiło się tak zimno, że czym prędzej w dół. Przez to musiałam trochę skrócić trasę...trzeba było zabrać tą kurtkę, a nie wypakować stwierdzając, że może cienka bluza wystarczy. 

Trasa: Makowica, Kamionna, Pasierbiec była opisywana tutaj:
 http://camilla14a.blogspot.com/2013/05/wyciag-narciarski.html



Takie piękne widoki, że musiałam się zatrzymać :)
Z takiej perspektywy wszystko piękniej wygląda :D
Kruszynka na wyciągu narciarskim :)

Wyciąg narciarski w Laskowej.

Link do trasy: 
http://www.endomondo.com/workouts/user/10580457http://www.endomondo.com/workouts/user/10580457

Pozdrawiam Kamila :)

1 komentarz: