sobota, 26 października 2013

W poszukiwaniu nowych talentów :)

Ten wpis będzie inny niż wszystkie. Postanowiłam odkryć w sobie duszę artystki. Dzisiaj pierwsze zajęcia praktyczne w szkole florystycznej... jeżeli oglądają to jacyś fachowcy to niech spojrzą na to z przymrużeniem oka :D.Wieniec rzymski oraz wiązanka wykonana na florecie na Wszystkich Świętych. Nie sądziłam, że z tym jest tyle pracy, ale przynajmniej poznałam tajniki jak to robić więc teraz tylko ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, aż dojdę do perfekcji. :) 

Wieniec rzymski - przyznam, że się mi podoba. Co do drugiej wiązanki już nie miałam tyle zapału i chęci co przy pierwszej. Nie spałam ostatnio tyle godzin, że lepiej będzie jak przemilczę ich ilość.


Podkład z prasowanej słomy owijamy zielonym materiałem.
Drutem florystycznym mocujemy gałązki jedliny, a później doczepiamy namoczone w wodzie gąbki florystyczne gdzie wbijamy przycięte kwiaty.
Gotowe :)
Wiązanka na florecie.
Praca na całego :)

:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz