środa, 9 października 2013

Łysa Góra, Miejska Góra

W czwartek postanowiłam, że idę rozruszać kości choćby nie wiem co się działo. Jeden telefon, drugi telefon nikt nie ma czasu żeby jechać... trudno. Wybiorę się sama. Jednak wieści szybko się rozeszły i zadzwonił B., który wyciągnął mnie na dobrze znaną mi trasę. Do tej pory nie udało mi się jej zjechać w całości bo zawsze przerażały mnie te wysokości, kamienie i korzenie...nie tym razem. 
Jutro też zamierzam się tam wybrać :).

TAM tzn: kieruję się na Sarczyn i docieram na górną stację wyciągu narciarskiego w Limanowej, później trasą zjazdową docieram do drogi z niebieskim szlakiem (nie jestem pewna co do koloru, ale sprawdzę to jeszcze), następnie wjeżdżam na trasę z Drogą Krzyżową, która prowadzi do Krzyża na Miejskiej Górze z którego  kieruje się zjazdem na ulicę Słoneczną...tam skręcam w lewo i później już swoimi drogami. :) 




Trasa z 03.10.2013 http://www.endomondo.com/workouts/user/10580457

:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz