W tym roku upały dały się we znaki. Przed samym startem ze znajomymi rowerzystkami obstawiałyśmy kto będzie na podium, a trzeba przyznać, że konkurencja była silna :).
Sama trasa nie była jak dla mnie trudna pod względem technicznym jednak wymagała szybkości. Ostatnia nie byłam więc luzik :D a potłuc się za bardzo tym razem nie chciałam bo w tym samym dniu czekał mnie wyjazd nad Morze Bałtyckie :) ale o tym może w kolejnym poście.
Wczoraj poszłam biegać...chyba się w to wciągnę :). A dzisiaj krótki wypad na rowerze po okolicy. Bidon musiał być zatankowany bo słońce mocno dawało o sobie znać.
Żarty się zaraz skończą :D |
I ruszamy... |
Na trasie |
Jest meta :) |
Odpoczynek :) |
Pozdrawiam Kamila :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz