sobota, 1 marca 2014

Każdy k(m)rok przybliża do celu :) Wyzwanie na luty - podsumowanie :)

Na początku lutego rzuciłam sobie wyzwanie: przebiec 100 km w ciągu miesiąca. Zakładając, że biegałabym co drugi dzień przynajmniej 7 km można by to było łatwo zrealizować. Jednak po drodze zawsze pojawia się wiele innych rzeczy. Nie zapomniałam oczywiście o rowerze :). Jako, że zdarza mi się wiele rzeczy robić na ostatnią chwilę to nie mogło być teraz inaczej. Zostały 3 dni do końca miesiąca...a mi do zrobienia 50 km. Mój szalony pomysł powoli wydawał mi się mało realny. W środę samotne 10 km...znaczy nie do końca samotne. Reksia jak tylko widziała, że idę biegać to już wesoło merdała ogonem i nie odstępowała na krok - chociaż biegając po stadionie już trochę skracała okrążenia :p. Czwartek: 20 km z tego połowa w towarzystwie A. i K. :) Do końca realizacji został jeden dzień i 20 km. Totalne zwątpienie, ale dostałam pewnego "kopa" i nie było wyboru. 10 km rano, później szkoła, a zaraz po zajęciach wskoczyłam w ubrania do biegania i ostatnie km zostały pokonane. :) Odkryłam też nowe trasy, o których wcześniej nie miałam pojęcia, a okazuje się, że były na wyciągnięcie ręki.

Hmmm no to ciekawe co będzie w marcu? :D Jeszcze nad tym myślę :). Może jakieś pomysły? :D


Rzeka Łososina.
 
Reksia :)
Nowe drogi :)




Bieg po polu, a dookoła wszędzie góry :)




Kilka rundek po stadionie. Jednak szybko mnie to nudziło i wymyślałam inną trasę.
Plan zrealizowany :D 1 km gratis :)
Pozdrawiam Kamila :)

P.S. 
Jeśli komuś brakuje pomysłów na trasy do biegania to zapraszam na stronę endomondo :)
http://www.endomondo.com/workouts/user/10580457

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz