środa, 3 lutego 2016

Gdzie ta zima? Spacer na Turbacz :)

Zima już się zmyła, ale u mnie na zdjęciach możecie ją podziwiać w pełnej okazałości ;).

W sobotę 23 stycznia razem z Kolegami wybrałam się na spacer na Turbacz (1310m) - najwyższy szczyt Gorców.. Było to dość spontaniczne wyjście bo nie wiedziałam jak się będę czuć po wyprawie skiturowej na Gorc, na której byłam dzień wcześniej. 

Mięśnie na początku dawały o sobie znać, ale zaraz się rozgrzałam. W Limanowej pięknie świeciło słońce, a kiedy zajechaliśmy do Koninek na parking ogarnął nas przeraźliwy chłód. Zawsze zaczynam żałować czemu jeszcze czegoś nie ubrałam. Po chwili jednak zaczyna się robić gorąco :)

Po drodze mijamy wielu turystów. Idziemy niebieskim szlakiem.



Dookoła wszędzie biało :) Mróz skrzypi pod butami...takie coś to ja rozumiem.



Nie byłabym sobą gdyby mnie nie dopadł "kryzysowy głód". Przerwa na herbatę i kanapki. Od momentu kiedy zakupiłam termos to jest to mój ulubiony gadżet w góry...owszem wcześniej miałam jakiś termos, który zaraz przeciekał i nie trzymał za bardzo ciepła :/.



Do schroniska według drogowskazu została nam jeszcze 1 godzina :) Już zaczynam się zastanawiać co sobie dobrego zamówię do jedzenia... :D



Niebo w tym dniu naprawdę było piękne.



Po drodze mijamy skałę zbudowaną ze zlepieńców, zwaną Diabelskim Kamieniem. Wmurowana jest tutaj tablica upamiętniająca zmarłych ratowników "Pamięci Ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR".







W końcu jesteśmy na miejscu. Bywałam już wiele razy na Turbaczu, ale po raz pierwszy miałam okazję podziwiać tak niesamowite widoki.








Schronisko PTTK na Turbaczu.

Na szczycie Turbacza od niedawna znajduje się tablica informacyjna, że to właśnie tutaj jest szczyt Turbacz :)




Na szczycie Turbacza.
Czas wracać do domu. Obchodzimy szczyt Turbacza i ponownie wracamy na niebieski szlak. Mam nadzieje, że jeszcze przyjdzie prawdziwa zima i będzie można wyciągnąć skitury :)





P.S. Więcej relacji z Turbacza w wersji pieszej, na nartach i rowerze znajdziecie tutaj :) 
http://camilla14a.blogspot.com/search/label/Turbacz

 

Pozdrawiam
Kamila :)  

2 komentarze:

  1. Na pewno niedziela? :P Ja byłem w sobotę (23.01) i to były dokładnie te widoki :) a wydaje mi się, że na niedzielę pogoda się już popsuła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Rzeczywiście masz rację. Zaraz poprawiam :D Tak mi się pomieszało ponieważ w piątek byłam na Gorcu i czułam się jakby to była sobota, a następnego dnia byłam na Turbaczu :D Pozdrawiam :)

      Usuń