środa, 9 września 2015

Puchar Szlaku Solnego - Orawka :)

Spoglądam w kalendarz żeby odkryć kiedy to było (23.08.2015) :D Dzisiaj na szybko zaległy wpis z zawodów MTB - Puchar Szlaku Solnego w Orawce. 

Jeżeli tylko słyszę miejscowość Orawka to wiem, że będzie bardzo ciężko. Jeśli chodzi o pogodę to albo jest straszna ulewa albo ogromny upał - nigdy pośrodku :D. Zawsze patrzę z sentymentem na to miejsce bowiem tutaj zaczęła się moja przygoda z PSS, która trwa już kilka lat :).

Na początek zrobiłam rozeznanie w trasie. Organizatorzy całkowicie zmienili przebieg. Podjazdy, zjazdy, podjazdy i tak bez końca. Jedna wielka plątanina. Na szczęście nie ma szansy się zgubić - wszystko jest idealnie oznaczone :).


Rozgrzewka :)
Przed startem jak zawsze się denerwuje, a jak już jestem na trasie to nie interesuje mnie nic i robię swoje :). Do pokonania mamy 4 okrążenia. Jedzie mi się naprawdę super. W jednym miejscu muszę sprowadzić, a następnie wytachać rower pod górkę - nie kalkulowało się tam jechać bo szybciej przebiegnę niż podjadę. Udaje mi się tam wyprzedzić jedną zawodniczkę to tym bardziej muszę uciekać :).


Przed startem :)
Na trasie :)
R., który obserwował mój start był w szoku, że tak szybko jadę. Wyprawa kilka dni wcześniej w Beskid Niski i pokonanie 110 km, a następnie dwa dni odpoczynku dało mi ogromną siłę :). Końcówka wyścigu była bardzo zawzięta. Przede mną ukazała się jedna zawodniczka...trzeba ją dogonić i wyprzedzić. Niestety było już zbyt ciasno na trasie żeby to zrobić. Zabrakło 20 sekund do podium. Trochę niedosyt był, ale najważniejsze dla mnie było to, że zajechałam szczęśliwie do mety :).


Puchary.
Dekoracja Kobiety Open :) Gratulacje dla Dagmary :)
Pozdrawiam
Kamila :)

1 komentarz:

  1. Gratulacje :) Choć 4. miejsce to najgorsze dla sportowca :( Jest jednak motywacja do dalszej pracy aby więcej trenować :)

    OdpowiedzUsuń